USA – Kolumbia. Gol Jamesa Rodrigueza ozdobą emocjonującego starcia [WIDEO]

Wątpliwości po golu Jakuba Błaszczykowskiego. Piłka opuściła boisko?

James Rodriguez otworzył wynik spotkania w Tampie w 36. minucie. 27-letni zawodnik otrzymał piłkę w narożniku pola karnego USA. Miał przed sobą obrońcę rywali, ale zamiast próby dryblingu – zdecydował się na zaskakujący strzał. Fantastycznie podkręcona przez niego piłka wpadła w samo "okienko" bramki strzeżonej przez Zackary'ego Steffena.

James Rodriguez defies the laws of physics and ruins some American scrubs: https://t.co/O6DGZCE7iJ pic.twitter.com/s0MweLsdwA

— Deadspin (@Deadspin) 12 października 2018

To był początek lawiny goli, jaka nastąpiła w drugiej części gry. Amerykanie po przerwie w odstępie trzech minut wyszli na prowadzenie 2:1 – po golach Kenny'ego Saiefa i Bobby'ego Wooda.

To jednak jeszcze bardziej zmobilizowało gości. W 56. minucie wyrównał Carlos Bacca. W 74. minucie ponownie na prowadzenie Kolumbię wyprowadził Falcao, a w 79. minucie Miguel Borja ustalił końcowy wynik na 2:4, zresztą po asyście Jamesa Rodrigueza.

Wypożyczony z Realu Madryt do zespołu mistrza Niemiec Rodriguez rozegrał już 67. spotkań w kadrze narodowej. W Tampie strzelił swojego 22. gola dla reprezentacji.